Droga Kaina

(temat ten generalnie powinien być w dziale "Rasy", ale stwierdziłem że "bezpieczniej" [ze względu na zbyt duże nawiązania do wiary] będzie wstawić go jednak tutaj)

Jedną z możliwości rozwoju postaci dla Wampirki jest droga Kaina, może być zwana także Drogą Kaina (co ładniej wygląda)
Jest to pozostałość po starym systemie, Wonderlandzie, teraz, po obejrzeniu filmu Underworld 2 (gorąco...nie polecam...) przypomniało mi się o tym jakże genialnym motywie i chciałbym zauważyć, że nie pasuje on już do założeń Troiki (umiejętność wpływająca na wiare? dobre do Wonderlandu, ale nie do Troiki).
Wyjaśnij, Nemo, wszystkim o co chodzi, następnie proponuje tą Drogę bardziej rozwinąć (niż tylko stwierdzić "jesteś pół boski ale zabieramy ci karte postaci bo właściwie to nie masz kontroli nad postacią i nie możesz dalej grać"), urozmaicić i ulepszyć, gdyż wizja takiego wojownika jak w tym filmie, jest...zachęcająca =)

Ona tym bardziej to teraźniejszej Troiki pasuje, nie zaś do troiki tylko do bogowości...

Jak rozwijasz się w drodze boga, to właśnie nabywasz zdolności przemiany w te przemiłe latające stworki, które są za mocne. Masz kontrolę nad postacią o ile ją utrzymasz, zdasz rzuty, inczej berserker, MG prowadzi postać aż zabije wszystko co złośliwie uzna za stosowne.
Jest to szybka i łatwa droga do bycia potężnym wojownikiem, by tak dobrze walczyć trzeba mieć nie siłę i kondycję, ale opanowanie, nie być pod wpływem silnych emocji bo szlak trafi wszystko do okoła.
Nie jest to jednak typowe dla wampirów, droga krwi jest typowa, po wypiciu krwi humanoida wampirka uzyskuje nadnaturalne moce, potężny skok, siłę, szybkość, zwinność, odbijanie się od ścian. Ta droga nie prowadzi do zatracenia, ale napicie się krwi obniża zdolności umysłowe, chociaż wyostrza zmysły...

Dobre do Troiki! Wszystko pasuje, nie widzicie??

Nie widzimy właśnie.
Wtedy to była zwykła umiejętność, teraz jest...darem od boga. W takim razie każdy wampirka podążająca drogą boga (czyli każda) jest bezmyślnym terminatorem. A tak nie jest. Picie krwi to umiejętność wrodzona, rasowa, nie ma na nią wpływu wiara. Wyssanie krwi znajdziemy w drzewku umiejętności. Przemiany nie.
Poza tym, nie chcę, żeby było tak, że musisz sie w tego Zabójcę zmienić. To musi być do wyboru gracza, bo to jest RPG a nie D&D (BGII...).

i jako że to jest Troika a nie BG II to powinno zależeć nie tyle od gracza co od sposobu prowadzenia postaci: wampirka może zmienić się specjalnie rytuałem, ale może też ulec przemianie z powodu szału, czyli jej wskaźnik opanowania w walce spadnie 'troszkę' za dużo. I ziiiuuup, mamy opanowanego strachem/rządzą krwi/zemsta całkiem sympatycznego stworka który niszczy losowo wybrane przedmioty. Może być on przez postać kontrolowany o ile to będzie jej decyzja, a nie niefart.

Mnie sie tam podoba. Trzeba będzie uważać przy masakrowaniu wrogów by nie oszaleć.

To prawda Wishmaściu. Powinno być to bardziej opisane, powinniśmy dodać więcej zasad.

I lepiej, żeby to nie wglądało tak: Za oderwanie głowy Krasnoluda - 5pkt punktów, a przy - 15pkt wpadamy w szał, bo wtedy nie ma frajdy z odrywania głów Sad

.

Noo...i rozlegający sie z nikąd okrzyk "HEADSHOT" nie będzie już nikogo bawił....

Dołączył: 22 Mar 2006

A moim zdaniem nie warto tutaj dawać zasad. Jeżeli chcecie - wstawcie to sobie do wersji na kompa, ale w papierowym powinien rządzić przede wszystkim zdrowy rozsądek i chęć czerpania z gry zabawy. Jeżeli dacie efekt losowy - z zabicia jednego cywila wyjdzie czysta reinkarnacja boga, lub okaże się, że masakra wioski jest kaszką z mleczkiem dla naszej dzielnej wampirki. A jeżeli dacie to w formie skryptów, okaże się, że będziemy mieli do czynienia z kolejnym dnd, gdzie to system grał a nie gracze. Zostawcie to MG. MG da radę. Wstawki klimatyczne, to wszystko. Żadnych rzutów kością. Żadnych skryptów vide odcięcie głowy = 5 Punktów Szału.

Wysłany: Czw 21:06, 23 Mar 2006

Zgadzam się.

Wysłany: Pią 16:46, 24 Mar 2006

Ale ogulny zarys mozna by zrobic, by MG wogule wiedział o co chodzi. (Z tymi punktami szału to był dowcip)

Wysłany: Sob 13:40, 25 Mar 2006

Zarys, to znaczy opis, będzie na pewno. Zawsze miał być. No przecież musi być.

Wracając do tego tematu, to uważam, że powinno być tak:
Im więcej masz punktów wiary tym łatwiej kontrolujesz szał, ale i częściej w niego wpadasz. Nigdy nie bedziesz jednak kontrolować go do końca, i droga ta pamietajcie, to droga mrocznego Boga Kaina!! nie barbi model on, moze okazać sie nie wygodna dla reszty druzyny. Z drugiej jednak strony proponuje, by samo picie krwi miało efekty:
1) zwiekszenie szansy zamiany w Masakratora-De-Best
2) Zwiekszało regeneracje zdrowia jak troll urgent, (z mending na trolla, cos takiego)
3) Znacznie zwiekszało szybkość, siłe, możliwość przytyrzymywania sie ścian i odbijania od nich.

i jeszcze jedno, czy doczytaliscie, albo do pamietaliscie, ze zamiana w masakratora ma byc rytualem? stajesz, znajdujesz polanke, zabijesz 5 cielakow, nurzasz sie w krwi spiewajac inkantacje i po czyms takim zmieniasz sie w demona... i masakrujesz wioske niewiernych oczywicie, nie wszyscy musza byc tu dobrzy.

Jest ok tylko mam dwa pytania natury zasadniczej:

1. Czy picie krwi każdego zwierzaczak daje taki efekt, czy żeby sie "upić" trzeba napic się krwi jakiejś rasy?
2. "zwiekszenie szansy zamiany w Masakratora-De-Best ". Jak sam powiedziałeś to miał byc rytuał, więc? Kiedy podczas rytuału jesteś "upita" to szybciej się zamienisza? Czy jednak jest szansa na wpadnęcie w "Berserka" podczas bitwy? Chyba, że chodziło ci o walke, bez berserka, ale z boostem.

swiadoma zmiana w besrserkera to rytual, wtedy mozesz sie kontrolowac
natiomiast w czasie walki jak sie zmienisz niechcacy to juz jest problem, ale to nie bedzie czeste...