Pasywki...

Wróciłem na moment do postu o fizjonomii driady, potem do postu o zmysłach krasnoluda. Znalazłem tam pewne skille, które powinna mieć każda driada i każdy krasnolud, które właściwie nie są skillami tylko naturalnymi zdolnościami każdej z rady. Na przykładzie skorpiona:
gdybyśmy robili skorpiono-ludzi wrzucilibyśmy mu zdolność tworzenia zabójczej trucizny. Co w tym przerysowanym przykładzie uderza jako zły pomysł, ponieważ skoro skorpiono-ludź miałby kolec jadowy to automatycznie ma już jad.

I tak, ponieważ Krasnolud jest krasnoludem jego specjalny zmysł nie powinien być skillem tylko pasywką, każdy krasnal to powinien mieć, bez płacenia pdków. Tak samo driada powinna mieć pasywki pozwalające jej rozszerzać powietrzne kanaliki i tym samym uzyskiwać pewne efekty, każda driada tak potrafi.

Nie mówie, że nie będzie skilli dotyczących tych dwóch rzeczy, jedynie że część z tego powinna być darmowa i automatyczna i też przez to słabsza. Wydaje mi się, że kiedy zastanowimy się nad pasywkami innych ras też coś znajdziemy. U wampirki część Mistrzostwa Ciała, (np. zmiennocieplność) można ustawinowić pasywką, do której dochodzą skille rozwijające jej możliwości znacznie (z wykorzystaniem many).

Często może to być rule of thumb, że jeśli coś dotyczy ciała, zmysłów etc i nie kożysta z many to jest to pasywka.

Jasne, tzn. zawsze tak miało być. Generalnie rasy miały mieć jakieś swoje pasywne zdolności, ale też ich naturalne talenty miały być wzmacniane dodatkowymi skillami, raczej tanimi i słabymi, ale fajnymi.
Mruganie jest dla ludzi naturalne, ale kiedyś mrugać jednym okiem nie umiałem. Trochę poćwiczyłem (wydałem pdki) i się nauczyłem, mam super skilla - mruganie. Tak samo z dotykiem Krasnoluda, kanalikami driady etc.

Wrócimy do tematu przy wymyślaniu ras i ich skilli, wtedy się dokładnie okaże co powinno być absolutnie naturalną zdolnością.